Nowe regulacje UE wprowadzające system handlu emisjami (ETS 2) na budynki i transport od 2027 lub 2028 roku wywołują niepokój. Obawiano się już, że może to być "polityczne samobójstwo". W Polsce regulacje te mogą zwiększyć koszty ogrzewania i transportu, wpływając bezpośrednio na życie gospodarstw domowych. Czy jesteśmy gotowi na te zmiany?